BURAN BURAN
486
BLOG

Wróg mojego wroga jest moim przyjacielem.

BURAN BURAN Polityka Obserwuj notkę 3

Co się stało takiego w Salonie , że teraz Bondaryk jest przyjacielem tak wielu .

Jeszcze nie tak dawno temu , ileż pomyj wylano w Salonie na Jego głowe o premierze nie wspomnę , a dziś jak jeden mąż salonowicze , nie znając faktów , bronią Bondaryka jak niepodległości .Złożył rezygnację , postanowił odejść , ma do tego prawo , zwykła rzecz , ale nie dla prawicy , dla prawicy nawet rzeczy zwykłe urastają do problemów , bo jak nie ma co sie lubi , to sie lubi co się ma

Sprawa w samej rzeczy jest oczywista , przyjmując ,że Bondaryk po złożeniu rezygnacji stał się "przeciwnikiem " premiera , czyt." wrogiem " , z automatu zyskał zwolenników na prawicy i stał się ich przyjacielem , pytanie tylko , czy On sam o taka przyjażń zabiega.

Wiele mówi się i pisze o korupcji , a czyż  takie właśnie zachowania prawicy nie są korupcja polityczną , jak bardzo wielu polityków na prawicy chciałoby teraz  Bondaryka skorumpować pochlebstwami i przeciągnąć na " ciemną stronę mocy" , nie sądzę jednak by się udało , bo nawet za  największe pochlebstwa   ,  uczciwy człowiek nie da się zmanipulować i nie zostanie polityczną prostytutka , powiadam uczciwy człowiek , choć wielu z polityków takimi prostytutkami stało się dla własnej korzyści.

Zatem salonowicze, odpuście sobie obronę Bondaryka ,  będziecie nieuczciwi sami wobec siebie , pozostanicie w dawnych okopach , bo niby dlaczego Bondaryk dziś jest dobry , a wtedy był zły.

Apeluję o uczciwość , choć w na tym portalu , coraz trudniej jest o nią

BURAN
O mnie BURAN

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka